Ubezpieczenie kredytu hipotecznego Bank...
03 lutego 2019, 21:22
W swojej krótkiej karierze Doradcy ubezpieczeniowego zdarzyło mi się kilkukrotnie spotkać z przypadkiem konieczności zakupu ubezpieczenia na życie w celu zabezpieczenia kredytu hipotecznego. Okazuje się, że obok zabezpieczenia przyszłości rodziny jest najpopularniejszą potrzebą pośród klientów korzystających z ubezpieczenia na życie. Kredyt możemy zabezpieczyć dwojako, poprzez ubezpieczenie dostępne w banku, jak i polisę ubezpieczeniową w agencji ubezpieczeniowej. Analiza jest dosyć obszerna i podzielę ją na dwa wpisy. W dzisiejszym wpisie porównam zakres ochrony oraz przedstawię sposób działania ochrony obu ubezpieczeń i płynące z nich wady i zalety. W kolejnym wpisie skupię się na szczegółowej analizie OWU i odpowiem co jest dla kogo dobre.
Żeby przygotować się do artykułu musiałem zapoznać się z ofertami 3 banków i 3 Agencji Ubezpieczeniowych. Dzisiejsza analiza jest oparta na różnicach w zakresie ochrony oraz architekturze każdego z produktów. Nie podaję nazw badanych banków i ubezpieczalni. O ile w bankach łatwiej jest uzyskać dane i 2 z 3 badanych udostępniają wystarczające dane by taką składkę sobie policzyć samemu, to ubezpieczalnie nie udostępniają takich danych. Dodatkowo w Agencjach Ubezpieczeniowych wiek jest najważniejszą determinantą przy ustalaniu wartości składki. W takim razie pominięta zostanie analiza cenowa, która moim zdaniem i tak nie powinna zostać ujęta, ze względu na spore różnicę w produktach. Co do produktów z Agencji ubezpieczeniowych zaobserwowałem małe zróżnicowanie pod względem budowy, inne są tylko pojedyncze zapisy, więc przy analizie zakresu bardziej skupimy się na bankach.
Zasadniczą różnicą jest budowa produktów w obu miejscach. W agencji ubezpieczeniowej mamy podstawową umowę ubezpieczenia na życie z którą możemy zawrzeć dodatkowe ubezpieczenia, wszystko jak chcemy, możemy nawet dopasować sobie sumy. W każdym banku zauważyłem łączenie kilku ubezpieczeń w jeden produkt i oferowanie ich w kilku wariantach, co tworzy iluzję bogatej oferty, jednak nie oferuje kompletnej ochrony, w żadnym wariancie. Ciekawą rzeczą jest to, że banki oferują ubezpieczenie od utraty pracy, którego nie dostaniemy w agencji ubezpieczeniowej. I w 2 z 3 badanych banków jest dostępny albo sam, albo w małym pakiecie bez ubezpieczenia na życie. W trzecim banku z tego nie skorzystamy oddzielnie, jeżeli zależy nam ochronie wypadkowej, w ogóle z tego nie skorzystamy.
Celem klienta w tym przypadku jest zakup ubezpieczenia na życie, i ten produkt jest podstawą do zabezpieczenia i punktem, w którym bank da nam spokój i weźmiemy spokojnie kredyt. Tylko w jednym banku kupimy to oddzielnie, w innych dodatkowo otrzymamy kilka niekoniecznie potrzebnych ubezpieczeń. Bank A oferuje w jednym wariancie ubezpieczenie na życie bez możliwości zrezygnowania z ubezpieczenia od utraty pracy, zastanawia mnie po co takie ubezpieczenie jest przedsiębiorcy, kto go zwolni? Ten sam bank oferuje dwa warianty, gdzie w jednym nie jesteśmy ubezpieczeni od nieszczęśliwego wypadku, z kolei w drugim mimo pełnej ochrony życia i obecności nw nie możemy ubezpieczyć się od utraty pracy, każdy wariant obejmuje ochronę od nieszczęśliwych wypadków i pobyt w szpitalu. Bank B do ubezpieczenia na życie obowiązkowo oferuje do tego ubezpieczenia ubezpieczenie od inwalidztwa, które moim zdaniem jest koniecznością. Bank C oferuje oddzielnie ubezpieczenie na życie i ubezpieczenie od utraty pracy, tutaj jednak występuje komplikacja w postaci kilku wariantów, z którymi należy dodatkowo się zapoznać i uważać, gdyż te "proste" zawierają sporo wyłączeń zawodowych i nie chronią od nieszczęśliwego wypadku. W przypadku Agencji ubezpieczeniowych jest dużo prościej i mamy konkretne polisy do których możemy dodatkowo ubezpieczyć się od nieszczęśliwego wypadku, choroby, nowotworu, pobytu w szpitalu, wypadku komunikacyjnego, inwalidztwa powstałego w wyniku choroby i nieszczęśliwego wypadku. Jak widać Agencje oferują szerszy zakres ochrony i większą elastyczność dla klienta, jest to spowodowane specjalizacją osoby sprzedającej. Agent ubezpieczeniowy zna się na ubezpieczeniach i jest w nich wyspecjalizowany, bo to podstawa jego pracy, dla bankiera jest to dodatkowy produkt.
Kolejnym obszarem analizy jest kształtowanie się sumy ubezpieczeniowej i wysokość składki. Tutaj widać jedną rzecz. Ubezpieczenie w banku jest dla banku, nie dla klienta. Suma ubezpieczenia bankowego jest uzależniona od aktualnej wartości kapitału do spłacenia. W skutek tego, to nie my jesteśmy ubezpieczeni i musimy wykluczyć tutaj funkcję zabezpieczenia rodziny, jesteśmy zabezpieczeni jedynie przed utratą nieruchomości lub koniecznością błyskawicznej sprzedaży mieszkania po niekorzystnej cenie. Czyli jeżeli chcemy zabezpieczyć rodzinę i tak potrzebujemy drobnego ubezpieczenia na życie, by chociaż nie musieć wyprzedawać majątku, tylko co z pieniędzmi na życie? W przypadku ubezpieczenia na życie w agencji ubezpieczeniowej suma jest stała, i jesteśmy zabezpieczeni stałą pewną sumą, dzięki której nasi bliscy nie stracą majątku i będą mieli środki. Inaczej też kształtowana jest wysokość miesięcznej składki, w banku występuje zabezpieczenie poprzez hipotekę, więc główny interesariusz umowy jest bezpieczny, a przy cenie składki nie ma mocnego nacisku na wiek ubezpieczonego, i składka jest stałą wartością zależną od przedziału wiekowego, nie otrzymamy rabatu za opłacenie składki z góry za rok, jakby to miało miejsce przy składce rocznej w Agencji Ubezpieczeniowej. Agencja Ubezpieczeniowa jest bardziej uczulona w kwestii wieku. Przy podpisaniu umowy z każdym kolejnym rokiem zainteresowany będzie miał inną wartość składki, jednak kiedy się zdecyduje na umowę przez cały okres może być objęty stałą sumą ubezpieczenia i stałą wartością składki na okres nawet do 30 lat, przy kredycie po spłacie nie będzie objęty już ochroną ubezpieczeniową, w przypadku młodych ludzi próba ubezpieczenia może wiązać się wysokimi kosztami ubezpieczenia na mniejszą sumę, kilkukrotnie wyższymi niż w momencie zaciągnięcia kredytu. Jeżeli chcemy zabezpieczyć siebie i rodzinę to najlepszym rozwiązaniem było by i tak skorzystanie z oferty Agencji ubezpieczeniowej, gdyż najbardziej opłacalnym okresem kredytowania jest 20 lat, co oznacza i tak potrzebę 10 lat ubezpieczenia w okresie, kiedy wszyscy sobie nagle przypominają o istnieniu ubezpieczeń. A będzie to po dużo wyższym koszcie, no chyba, że weźmiemy kolejny kredyt i uda nam się ten koszt ograniczyć, ale oszczędzając na jednym zapłacimy gdzie indziej i tak zapłacimy kilkukrotnie więcej w odsetkach. Sugeruję również łączenie produktów ubezpieczeniowych na życie, czyli zwykłego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniem z malejącą sumą ubezpieczenia, pod kredyt, gdyż samo ubezpieczenie w banku nie ochroni naszej rodziny.
Rozpatrywana sytuacja jest porównywalna do zakupu garnituru u krawca i w supermarkecie. U krawca dostaniemy dopasowany produkt, którego rzeczywiście potrzebujemy, który jest dopasowany i nam się przyda, mamy też możliwość skorzystania z poprawek i przeróbek, dzięki którym bardziej to nam będzie odpowiadać. Z kolei w markecie bierzemy co jest, pewnie będzie tańsze, ale niekoniecznie sprosta naszym potrzebom, nie mamy możliwość dopasowania pod siebie. Dziesiejszą analizę kończę tym ciekawem porównaniem i już za tydzień zapraszam na kolejną część analizy w której skupię się na zapisach i wykluczeniach w obu umowach. I napiszę na co szczególnie należy uważać, żeby nie wkopać się na pół życia oraz jakie mamy dodatkowe prawa.
Dodaj komentarz