Archiwum 14 czerwca 2020


Tajemnice kredytu: tajemnica opłacalnej...
14 czerwca 2020, 17:48

Człowiek jest osobą, która lubi się przyzwyczajać do określonych rzeczy w życiu. Skutkiem takich upodobań jest tzw. status quo, czyli przywiązanie do upodobań i lęk zmian spowodowanej przywiązaniem się do aktualnej sytuacji i trybu życia.  W swojej dotychczasowej karierze Eksperta kredytowego zauważyłem to wielokrotnie, ludzie boją się zmieniać produkty na nowe i tańsze, nie lubią również rozmawiać o dotychczasowych zobowiązań i ponoszonych kosztach, powód ma podłoże psychologiczne występujące w ludzkiej naturze.

 

 

Co jest poważnym błędem. Bowiem odpowiednie zarządzanie swoim długiem niesie za sobą sporo korzyści, pozwala oszczędzić oraz zmniejszyć koszty, dzięki odpowiednim działaniom. Dzisiejsze rozważania dotyczą produktów gotówkowych. Za tydzień, przedstawię Wam ,jak to wygląda, przy produktach hipotecznych, gdzie oprócz konsolidacji możemy dokonać refinansowania i to na kilka sposobów.

 

 

Zacznijmy od tego, czym jest konsolidacja zobowiązań? Jest to łączenie kilku produktów kredytowych w jeden, czyli popularne przeniesienie zobowiązań do jednego banku, znane z reklam jako płacenie wszystkiego jednym przelewem. Jak widać, kredyt konsolidacyjny jest produktem, który niesie za sobą prostotę i wygodę. Dodatkowo może za sobą nieść oszczędność, może odciążyć miesięczny budżet domowy, a w wyniku wyroku TSUE pozwala „zarobić” i odzyskać wcześniej zapłaconą prowizję, możliwe jest też odzyskanie ubezpieczenia, jeżeli było opłacone z góry.

 

 

Jak możemy zaoszczędzić? Przed podjęciem decyzji o konsolidacji należy przyjrzeć się: ile rzeczywiście płacimy oraz ile zapłacimy za wszystkie produkty? Kluczowe przy podjęciu decyzji jest to, czy otrzymamy ofertę, która będzie zawierała niższe oprocentowanie, od średniego oprocentowania posiadanych zobowiązań. Drugim aspektem jest kwestia kosztów, jeżeli posiadamy zobowiązania inne niż kredyty gotówkowe, czyli linie odnawialne oraz karty kredytowe, które są używane, musimy liczyć się, z tym że te, zarówno odnowienie tych produktów na kolejny rok, jak i zamknięcie swoje kosztuje. W celu określenia opłacalności całego przedsięwzięcia, do kalkulacji należy przyjąć planowany okres spłacenia (może być krótszy niż zaciągany kredyt), koszt konsolidowania: kredyt konsolidacyjny może mieć prowizję, zamknięcie produktów w innych bankach może kosztować oraz oprocentowanie nowego zobowiązania.

 

 

Jak możemy odciążyć swój budżet? W praktyce jest tak, że każdy chciałby jak najszybciej kredyt spłacić, żeby sumarycznie jak najmniej zapłacić za pożyczenie pieniędzy. W praktyce to wiąże się z płaceniem wyższej raty, która mocno obciążą budżet, oraz jest ogromną przeszkodą, kiedy potrzebne jest ponownie finansowanie np. na kredyt hipoteczny, albo kredyt firmowy pod rozwój działalności. Jak zrobić by było dobrze? Najlepszym rozwiązaniem jest rozłożenie zobowiązania na jak najdłuższy okres, żeby nie miało wpływu na zdolność finansową oraz żeby w razie trudniejszych czasów nie obciążało zbytnio budżetu. Przy czym sugeruję, spłacać jak najszybciej jak się da, kredyt gotówkowy nie zawiera opłaty za wcześniejszą spłatę, więc wybór najdłuższego okresu i spłata w optymalnym dla nas okresie może być sporym udogodnieniem dla elastyczności budżetu domowego.

 

 

A jak można „zarobić”? Praktycznie rzecz ujmując, to nie jest zarobek, bo odzyskujesz pieniądze, które zostały zapłacone przez Ciebie w przeszłości. Zgodnie z wyrokiem TSUE jeżeli wcześniej spłacisz kredyt, należy Ci się zwrot prowizji. W takim razie jeżeli skonsolidujesz zobowiązania, za które zapłacisz mniejszą prowizję (i nie masz wyższego oprocentowania), niż ta, którą byś odzyskał, takie działanie jest dla Ciebie korzystne. A są na rynku banki, które mają ofertę na kredyt konsolidacyjny z 0%. Podobnie wygląda sytuacja z ubezpieczeniem. Jeżeli masz kredyt z ubezpieczeniem, za które zapłaciłeś z góry. Jak masz kredyt gotówkowy na 6 lat i spłacasz po 3, należy Ci się zwrot połowy ubezpieczenia.

 

 

Z pewnością w głowach wielu czytelników mogło zrodzić się pytanie. To dlaczego od razu ktoś nie wziął najlepszej oferty? Jak to w życiu równie bywa. Każdy bank różni się czymś w swojej ofercie i polityce kredytowej. Mimo istnienia kalkulatorów porównujących koszty. Najlepsze oferty nie są najczęściej ostatecznie wybierane. Bowiem klienci mogą nie dostać tam wcale kredytu, dostać mniej niż oczekują bądź nie mieć czasu na przedłużający się proces albo spełnianie warunków nałożonych przez banki. Później okazuje się, że z biegiem czasu możemy liczyć na więcej i na lepszych warunkach, wtedy warto się zastanowić, czy tkwić w status quo, czy zadbać o swoje finanse.