Najnowsze wpisy, strona 3


Tajemnice kredytowe: Karol od Kredytów i...
12 lipca 2020, 18:39

Dzisiaj będzie pierwsza część rozważań o jednym z najbardziej kontrowersyjnych produktów bankowych, czyli o karcie kredytowej. Wielu osobom kojarzy się z produktem proponowanym jak frytki do zamówienia w Mc Donaldzie. Wielu uważa też, że jest to zwykłe naciąganie. W serii dwóch artykułów o karcie kredytowej rozwiąże tajemnicę karty kredytowej i powiem jak zrobić, żeby taki produkt był dla Was wartościowym produktem, a nie pułapką zostawianą przez bank na Wasze pieniądze.

 

Jak to zwykle bywa przy kontrowersjach albo to wynikają z plotek, albo niewiedzy. Przy karcie kredytowej jest tak samo. Dla wielu osób karty kredytowe kojarzą się ze zbędnym wydatkiem, inni uważają, że są drogie, a inni mówią, że sąsiad koleżanki bratowej ze strony teścia został oszukany w banku i go naciągnęli. Żeby, wyrobić własne zdanie należy wiedzieć, jak działa karta kredytowa i jakie są koszty w tym produkcie

 

Karta kredytowa jest jednym z najpopularniejszych produktów bankowych. Ale niewiele osób czyta umowy i wie, jak to działa. Jest to produkt z odroczonym okresem kredytowym, z reguły między 52 a 56 dni. Przy karcie kredytowej występują również liczne opłaty (w końcu bank na czymś zarabia), ale też istnieją możliwości zarobienia na tej karcie, istnieją dodatkowe usługi oraz mechanizmy, które przy odpowiednim zastosowaniu mogą być pomocne dla Twoich finansów.

 

Odroczony okres odsetkowy to czas w którym, mimo że pożyczamy pieniądze od banku, nie płacimy za nie odsetek. W zależności od daty transakcji można otrzymać nawet 56-dniowy okres, w którym teoretycznie nie płacimy odsetek za pożyczone pieniądze przy płatnościach kartą. Nie działa to w taki sposób, że od danej transakcji mamy 56 dni na spłatę. Okres dzieli się na dwa podokresy. Okres rozliczeniowy, czyli ten, w który jest objęty miesięcznym rozliczeniem oraz okres prolongaty, czyli czas od rozliczenia miesiąca do spłaty odsetek, czyli 20kilka dni w zależności od karty. Wszystko pięknie, ale nie zapominajmy o zapisach z umowy. Nie płacimy za płatności kartą. Okres bez odsetkowy nie obejmuje wypłat gotówki z bankomatu oraz przelewów z karty (no, chyba że to karta firmowa i płacisz do ZUS lub urzędu skarbowego, ale to też zależy od banku). Jeżeli przekroczymy okres bezodsetkowy, to płacimy odsetki tak, jak to jest w każdym produkcie kredytowym. Karta kredytowa jak przystało na produkt bankowy, podlega ustawowym zapisom o maksymalnym oprocentowaniu, czyli z dniem publikacji artykułu nie może być to więcej niż 7,20% w skali rocznej.

 

Jak już wiemy, kiedy płaci się, a kiedy nie płaci się za pożyczone pieniądze, to przyjrzyjmy się innym kosztom. I tutaj już zależy od banku. Osobiście spotkałem się z wieloma rodzajami opłat w różnych bankach, gdzie zawsze do wyboru jest kilka rodzajów kart. Są to opłaty za korzystanie z karty oraz za opłaty na start, zmiany w produkcie. Zmiany w produkcie zależą od cennika banku, dostępnego u doradcy, dotyczą podwyższenia limitu karty kredytowej lub obniżenia. Jest to z reguły opłata w wysokości 1-2% limitu lub wyżej za podwyższenie go, lub 0-2% lub więcej za obniżenie i zależy to w dużej mierze od zapisów w umowie, więc jeżeli jesteśmy niezdecydowani na ten produkt, a doradca odpowiednio nam nie doradzi, to możemy je ponieść. Wspomniane opłaty można pominąć i od razu zdecydować się na określony limit, wtedy możemy ponieść jednorazową opłatę za założenie karty, mieć miesięczną opłatę za kartę za brak aktywności lub roczną zależną od naszej aktywności. Ten schemat opłat zależy od banku i jego polityki. Można spotkać karty, które zakłada się za darmo i przy kilku transakcjach miesięcznie nie poniesie się wcale kosztów za korzystanie, ani za przedłużenie karty. Są też karty, które są rozliczane rocznie i wystarczy kilka większych transakcji w ciągu roku, np. w trakcie wakacji, żeby również nie ponieść opłat. Opłaty są uzależnione bardzo często od limitu karty oraz dodatkowych usług.

 

Na tych dodatkowych usługach możesz nawet zyskać, czyli zarobić lub więcej zaoszczędzić niż płacąc zwykłą kartą debetową. Rentowność jest kwestią dopasowania karty do Twoich potrzeb, przykładowo, jeżeli masz kartę premium, a z niej nie korzystasz, zawsze na papierze będziesz na minusie i tych kilkaset złotych rocznie poniesiesz, ale jeżeli aktywnie korzystasz z karty, to może się okazać, że korzystając z karty kredytowej, tak jak z debetowej w rok możesz zdobyć bilety lotnicze dla całej rodziny na wakacje, lub zaoszczędzić na zakupach kilkaset złotych i być na papierze „do przodu”. W ramach dodatkowych usług czeka na Ciebie m.in.

- concierge  (asystent, który załatwi Ci dodatkowe, „prestiżowe” usługi na lepszych warunkach niż w standardzie),

- payback (zwrot kilku procent za zakupy w określonych punktach, to jest dostępne
           w większości kart kredytowych)

- priority pass (wejście na limitowane wydarzenia, specjalne strefy obsługi na lotniskach, w lokalach usługowych, zawsze karty premium)

 

Można skorzystać z programów Mastercard i Visa, w ramach których można zbierać specjalne punkty wymienne na linie lotnicze i w postaci bilety lotnicze oraz punkty na specjalne atrakcje np. lot balonem. Bardzo często posiadanie karty kredytowej pozwala wejść na tzw. Wyższy stopień wtajemniczenia, który pozwala na utrzymanie lepszych warunków cenowych w negocjacji z bankiem, kiedy staramy się o nowy produkt np. kredyt hipoteczny.

 

Jak z pewnością zauważyliście karta kredytowa, jest bardzo złożonym produktem, niesie za sobą wiele ciekawych możliwości, ale też niesie za sobą określone ryzyka i koszty. W każdym banku zawsze do wyboru jest kilka rodzajów karty kredytowej. Decyzja o wyborze karty kredytowej nie powinna być pochopna, w związku z tym, że nie jest to prosty produkt, przy wyborze należy się odpowiednio zastanowić, pomyśleć i skonsultować się z odpowiednio doświadczonym doradcą, żeby ten dopasował ją do Waszych potrzeb. W dzisiejszym wpisie skupiłem się na podstawach, za tydzień rozłożę Wam na czynniki pierwsze mechanizmy karty kredytowej, żebyście mogli zobaczyć, że tymi frytkami do zestawu można się najeść.

Tajemnice Kredytowe: dr. Cosme
05 lipca 2020, 14:27

W obecnych czasach przedsiębiorcy mają spory problem z finansowaniem. Nadeszły czasy, że nie liczy się już za ile? Czas promocji się skończył, teraz ważnym pytaniem jest: kto udzieli i ile udzieli? W związku z nałożonymi ograniczeniami wiele branży nie może w ogóle liczyć na finansowanie ze strony banku, przy klasycznych produktach bankowych dla firm. Istnieją jednak produkty, które nawet branżom wykluczonym umożliwiają finansowanie i są rozwiązaniem problemów, kiedy firmie potrzebne są środki na rozwój oraz zabezpieczenie finansów i płynności firmy.

 

Takimi produktami są kredyty dla firm udzielane z gwarancją cosme. Produkty w ramach tej gwarancji, wiążą się z większym zabezpieczeniem dla banku poprzez gwarancję z unii europejskiej. Przez co automatycznie podejście banku jest luźniejsze, w końcu mamy do czynienia z mniejszym ryzykiem po stronie banku. Luźniejsze podejście banku oznacza mniejsze wymagania dla klientów z poziomu oceny punktowej firmy, co oznacza większą przyznawalność, jak i większą zdolność finansową, która pozwala otrzymać nawet o 50% wyższe finansowanie.

 

Produkty w ramach tej gwarancji niosą za sobą dodatkowe opłaty (prowizja od gwarancji), jak i dodatkowe procedury (wystawienie weksla). Przy liniach kredytowych w niektórych bankach jest możliwość otrzymania konta firmowego premium za darmo oraz okazja do ominięcia corocznej opłaty za odnowienie linii kredytowej. Każdy produkt w ramach gwarancji umożliwia preferencyjne warunki w postaci niższej marży i prowizji.

 

Wszystko wydaje się piękne, ale coś za coś. Wyższa przyznawalność i lepsze warunki wynikają z większych wymagań proceduralnych co do przedsiębiorcy. Inaczej wygląda też kwestia procedur, które zakładają dłuższy proces kredytowy, przez dodatkowe procedury oraz dodatkowe dokumenty. Do takich dokumentów należą dodatkowe formularze, bowiem mamy do czynienia z wnioskowaniem o gwarancję cosme, której warunki muszą zostać spełnione – wnioskujemy o produkt oraz gwarancje, czyli 2w1,  na pocieszenie dodam, że jednym procesem będzie szybciej niż dwoma. Jak mamy więcej wniosków to mamy więcej umów i dodatkowych dokumentów. Oprócz dodatkowej umowy, mamy dodatkowe warunki i najbardziej istotne, czyli zabezpieczenia. Takie jak weksle in blanco i gwarancje cosme wraz z wekslem dla unii europejskiej. Jeżeli właściciel lub właściciele mają wspólnoty małżeńskie, to weksle muszą zostać dodatkowo podpisane przez ich małżonków.

 

Mogłoby się wydawać, że jak produkt, jest tak mocno zabezpieczony, to każda firma otrzyma takie finansowanie. Tak nie jest, banki w dalszym ciągu mają swoje wymagania, a dzięki specyfice tego produktu podchodzą o wiele bardziej wyrozumiale do wniosku. Obecnie jest to rozwiązanie na przyznanie środków dla firm, które sobie radzą mimo ograniczeń i drastycznie nie ucierpiały (spadek dochodu  nie więcej niż 20% w stosunku do kwartałów poprzedniego roku), więc wciąż się dobrze trzymają, ale ze względu na wylądowanie w jednym koszyku ze słabiej radzącymi sobie firmami w całym kraju, a mogą mieć problem przy klasycznym finansowaniu i zabezpieczeniu finansów firmy i płynności na przyszłość.

 

Produkty z gwarancją cosme,  pozwalają w dalszym ciągu otrzymać finansowanie na dobrych warunkach i w odpowiedniej sumie, mimo obowiązujących restrykcji w bankach i ograniczeniu przyznawalności kredytów dla firm. W związku z czym, przy panującej sytuacji na rynku mogą być receptą, na problemy z finansowaniem Twojej firmy.   Mogłoby się wydawać, że jak produkt, jest tak mocno zabezpieczony, to każda firma otrzyma takie finansowanie. Tak nie jest, banki w dalszym ciągu mają swoje wymagania, a dzięki specyfice tego produktu podchodzą o wiele bardziej wyrozumiale do wniosku. Obecnie jest to rozwiązanie na przyznanie środków dla firm, które sobie radzą mimo ograniczeń i drastycznie nie ucierpiały (spadek dochodu  nie więcej niż 20% w stosunku do kwartałów poprzedniego roku), więc wciąż się dobrze trzymają, ale ze względu na wylądowanie w jednym koszyku ze słabiej prosperującymi firmami w całym kraju, a mogą mieć problem przy klasycznym finansowaniu i zabezpieczeniu finansów firmy i płynności na przyszłość.

 

Produkty z gwarancja cosme,  pozwalają w dalszym ciągu otrzymać finansowanie na dobrych warunkach i w odpowiedniej sumie, mimo obowiązujących restrykcji w bankach i ograniczeniu przyznawalności kredytów dla firm. W związku z czym, przy panującej sytuacji na rynku mogą być receptą na problemy z finansowaniem Twojej firmy.

Tajemnice kredytu: Po co te konto w banku?...
28 czerwca 2020, 17:40

 

 

Z pewnością każdy z nas posiada konto bankowe, wielu z nas posiada, bądź posiadała konta nawet w kilku bankach. Bardzo często powodem założenia są promocje, bądź zachęcanie przez znajomych. Takie z reguły są początki, pytanie co dalej. I co mamy z tego, że w danym banku posiadamy konto?

 

Wierność i zaangażowanie są doceniane w każdym aspekcie życia. Również we współpracy z bankiem. Taka współpraca i relacja z bankiem może przynieść nam wiele udogodnień i przywilejów w przyszłości. Z pewnością wielu z Was zastania się jakie. Zanim, przedstawię te korzyści, należy pamiętać, że żeby móc liczyć na profity trzeba spełniać określone warunki i  istnieje kilka stopni wtajemniczenia.  

 

Podstawowym jest staż współpracy, zależy to od konkretnego banku, ale już nawet posiadając konto, z określonymi obrotami można cieszyć się ze statusu wewnętrznego klienta. Drugą istotną rzecz jest regularny wpływ środków, najlepiej z tytułu wynagrodzenia. A trzecią jest posiadanie produktów kredytowych, bowiem bardzo często posiadając, określone produkty możemy załapać się na ciekawe możliwości w ramach promocji, które umożliwią dostęp do bardzo atrakcyjnych usług. Bardzo ważny jest rodzaj naszych aktywności, co jest widoczne szczególnie przy kontach firmowych, w których wykonywanie przelewów do ZUS i US może pozwolić na znaczne uproszczenia przy wnioskowaniu.

 

W ostatnim czasie w bankowości powstało wiele ograniczeń co do finansowania. W zależności od banku zwiększono wymagania dla klientów, zmniejszono dostępne sumy do kredytowania – nawet kilkukrotnie, wykluczono niektóre źródła dochodów. W dobie koronawirusa okazało się, że warto być wiernym klientem, bowiem te ograniczenia były o wiele łagodniejsze klientów wewnętrznych i zmiany w wielu bankach były dla nich wręcz kosmetyczne.

 

Wierny klient banku może liczyć na wiele uproszczeń, w momencie kiedy potrzebuje kredytu od banku. Posiadanie historii w banku, pozwala na uproszczenie wnioskowanie. Z pewnością wielu z Was słyszało o ofertach na dowód. 15 minut i masz kredyt na koncie. Dokładnie tak jest, ponadto macie pewność, o ile możecie w danej chwili liczyć w razie czarnej godziny. Ponadto, możecie wnioskować u doradcy o lepsze warunki, jak i możecie wnioskować o więcej na podstawie obrotów na koncie – w dalszym ciągu tylko na dowód. A co jeżeli bank będzie chciał dokumenty? To wymagania będą o wiele mniejsze niż w obcym banku, bowiem nikt nie będzie Wam sprawdzał po raz kolejny historii konta.

 

Jak kogoś dobrze znamy, to doskonale wiemy, co lubi, jesteśmy w stanie domyślić się, czego potrzebuje. Tak też jest w bankowości. Wiele banków udostępnia zniżki, bądź tworzy własne programy zniżkowe, w ramach których można skorzystać, ze specjalnej zniżki.  Tak samo jest z produktami bankowymi i usługami.

 

Wraz z poszerzaniem się znajomości z bankiem możemy liczyć na specjalne oferty, usługi bądź lepsze warunki. I w taki sposób realnie oszczędzić na ubezpieczeniu, łatwiej realizować swoje plany oszczędnościowe za pomocą aplikacji oszczędnościowych. Mieć kontrolę nad budżetem domowym w ramach udogodnień w aplikacji. Mieć  lepsze warunki przy kredytach na wyższą kwotę. Z łatwością łączyć finanse firmy i własne za pomocą błyskawicznych przelewów i automatycznego przelogowania. A przy najwyższym stopniu wtajemniczenia korzystać z usług concierga i mieć dostęp do prestiżowych wydarzeń i miejsc, mieć priorytetową obsługę w razie usterki i dostęp do najlepszych produktów bankowych, można nawet zarabiać, wydając, bądź polecając konto bliskim i znajomym. Wszystko to zależy jedynie od naszych chęci.

Tajemnice Kredytu: Konsolidacja inaczej
21 czerwca 2020, 18:46

W ostatnim artykule poruszyłem kwestię konsolidacji kredytów gotówkowych. Dzisiaj kontynuuję zagadnienie konsolidacji kredytowej, o którą ciężko w dobie korona wirusa. Jak się okazuje, jest na to sposób. W dzisiejszym artykule przyjrzymy się innej opcji konsolidacji, jaką jest kredyt konsolidacyjny zabezpieczony i rozważymy kiedy ten mało popularny produkt może się przydać.

 

 

Zacznijmy od tego czym różni się ta forma finansowania od klasycznego kredytu konsolidacyjnego? Zasadniczą różnicą jest kwestia zabezpieczenia, bez którego nie ma możliwości skorzystania z tego produktu – do wzięcia takiego kredytu potrzebujemy nieruchomości z „wolną hipoteką”. Oczywiste w takim razie jest to, że dzięki temu zabezpieczeniu rodzą się nowe możliwości. Główną zaletą tego produktu jest możliwość otrzymania większej sumy pieniędzy niż przy rozwiązaniach gotówkowych, ze względu na korzystniej liczoną zdolność kredytową, jak i wyższe dostępne limity dla produktu. Niesie to za sobą możliwość rozłożenia zobowiązań w taki sposób, żeby w mniejszym stopniu obciążyć miesięczny budżet domowy. Pozwala to też na zaciągnięcie większego zobowiązania, niż jest to możliwe przy kredycie gotówkowym, bowiem taki kredyt można zaciągnąć nawet na 35 lat.

 

 

Jak to wygląda cenowo? Kredyty konsolidacyjne zabezpieczone hipoteką ze względu na ogólny cel są sporo droższe niż kredyty hipoteczne, przy czym są tańsze niż kredyty gotówkowe. Jednak wraz z kolejnymi obniżkami stóp procentowych ta różnica się zmniejsza, a przy niewłaściwym doborze oferty może okazać się nawet droższy. Do dodatkowych kosztów kredytu konsolidacyjnego należą takie same ubezpieczenia jak w kredycie hipotecznym, czyli ubezpieczenie na życie na określony w umowie kredytowej okres oraz obowiązkowe ubezpieczenie nieruchomości na cały okres kredytu, oraz koszty wpisu i wykreślenia  hipoteki, oraz wycena. Kredyty konsolidacyjne zabezpieczone hipoteką mają prowizje na poziomie kredytów hipotecznych, co oznacza możliwość uzyskania finansowania bez płacenia prowizji.

 

 

Jakie są minusy kredytów konsolidacyjnych z hipoteką? Zdecydowanym minusem jest ograniczenie przyznanej sumy do wartości nieruchomości. W zależności od banku wacha się to od 50% do nawet 75% dla kredytów na dowolny cel, jeżeli w wiązce celów był cel mieszkaniowy, np. mała hipoteka lub remont do spłaty, to możliwe jest otrzymanie nawet 90% wartości nieruchomości. Dużym minusem też jest proces, który jest podobny do kredytu hipotecznego, przez co jest czasochłonny i wiąże się z większą ilością kosztów, przez co trudniej jest ocenić opłacalność takiego finansowania w stosunku do konsolidacji w formie kredytu gotówkowego. Minusem też jest błędne myślenie wnioskujących – pamiętajmy, mimo że wnioskujący może liczyć na większą sumę kredytu, to należy pamiętać, że i tak trzeba mieć zdolność finansową, żeby taka forma finansowania była optymalna. 

 

 

Jak już znamy zalety i wady tego rozwiązania finansowania, czas dowiedzieć się – kiedy takie finansowanie jest dobre i warto je rozważyć, a kiedy nie. To, że ten produkt jest mało popularny, nie jest przypadkiem, bowiem wiąże się z nim konieczność posiadania nieruchomości pod zastaw lub znajomość takiej osoby, która nam taką nieruchomość udostępni. Jest to też skomplikowany produkt, do którego trzeba więcej czasu i cierpliwości, potrzebujemy również doradcy, który dokona nam porównania i oceny kiedy to będzie opłacalne, a znalezienie takiego też nie jest łatwe. Ten produkt może okazać się zbawieniem dla osób, które mają wysokie zobowiązania i nie są w stanie zaciągać nowych, żeby móc spiąć swój budżet i normalnie żyć.

 

 

 

Jednym powodem może być wpływ krótkoterminowych zobowiązań na posiadaną zdolność kredytową, która dla produktów gotowych jest liczona na zdecydowanie krótszy okres finansowania, drugim kwestia oceny klienta pod względem ryzyka. Nieruchomość takie ryzyko zmniejsza, co wiąże się z wyższą przyznawalnością tego produktu, szczególnie w trudnych dla nas czasach, kiedy występują w bankach, liczne ograniczenia w polityce kredytowej. Kredyt konsolidacyjny zabezpieczony hipoteką może być kołem ratunkowym dla finansów. Istnieją również pokrewne produkty o podobnej budowie jednak na inny cel, niekoniecznie konsolidacyjny i w jednym z kolejnych artykułów przejrzymy się jednemu z nich – pożyczce hipotecznej.

Tajemnice kredytu: tajemnica opłacalnej...
14 czerwca 2020, 17:48

Człowiek jest osobą, która lubi się przyzwyczajać do określonych rzeczy w życiu. Skutkiem takich upodobań jest tzw. status quo, czyli przywiązanie do upodobań i lęk zmian spowodowanej przywiązaniem się do aktualnej sytuacji i trybu życia.  W swojej dotychczasowej karierze Eksperta kredytowego zauważyłem to wielokrotnie, ludzie boją się zmieniać produkty na nowe i tańsze, nie lubią również rozmawiać o dotychczasowych zobowiązań i ponoszonych kosztach, powód ma podłoże psychologiczne występujące w ludzkiej naturze.

 

 

Co jest poważnym błędem. Bowiem odpowiednie zarządzanie swoim długiem niesie za sobą sporo korzyści, pozwala oszczędzić oraz zmniejszyć koszty, dzięki odpowiednim działaniom. Dzisiejsze rozważania dotyczą produktów gotówkowych. Za tydzień, przedstawię Wam ,jak to wygląda, przy produktach hipotecznych, gdzie oprócz konsolidacji możemy dokonać refinansowania i to na kilka sposobów.

 

 

Zacznijmy od tego, czym jest konsolidacja zobowiązań? Jest to łączenie kilku produktów kredytowych w jeden, czyli popularne przeniesienie zobowiązań do jednego banku, znane z reklam jako płacenie wszystkiego jednym przelewem. Jak widać, kredyt konsolidacyjny jest produktem, który niesie za sobą prostotę i wygodę. Dodatkowo może za sobą nieść oszczędność, może odciążyć miesięczny budżet domowy, a w wyniku wyroku TSUE pozwala „zarobić” i odzyskać wcześniej zapłaconą prowizję, możliwe jest też odzyskanie ubezpieczenia, jeżeli było opłacone z góry.

 

 

Jak możemy zaoszczędzić? Przed podjęciem decyzji o konsolidacji należy przyjrzeć się: ile rzeczywiście płacimy oraz ile zapłacimy za wszystkie produkty? Kluczowe przy podjęciu decyzji jest to, czy otrzymamy ofertę, która będzie zawierała niższe oprocentowanie, od średniego oprocentowania posiadanych zobowiązań. Drugim aspektem jest kwestia kosztów, jeżeli posiadamy zobowiązania inne niż kredyty gotówkowe, czyli linie odnawialne oraz karty kredytowe, które są używane, musimy liczyć się, z tym że te, zarówno odnowienie tych produktów na kolejny rok, jak i zamknięcie swoje kosztuje. W celu określenia opłacalności całego przedsięwzięcia, do kalkulacji należy przyjąć planowany okres spłacenia (może być krótszy niż zaciągany kredyt), koszt konsolidowania: kredyt konsolidacyjny może mieć prowizję, zamknięcie produktów w innych bankach może kosztować oraz oprocentowanie nowego zobowiązania.

 

 

Jak możemy odciążyć swój budżet? W praktyce jest tak, że każdy chciałby jak najszybciej kredyt spłacić, żeby sumarycznie jak najmniej zapłacić za pożyczenie pieniędzy. W praktyce to wiąże się z płaceniem wyższej raty, która mocno obciążą budżet, oraz jest ogromną przeszkodą, kiedy potrzebne jest ponownie finansowanie np. na kredyt hipoteczny, albo kredyt firmowy pod rozwój działalności. Jak zrobić by było dobrze? Najlepszym rozwiązaniem jest rozłożenie zobowiązania na jak najdłuższy okres, żeby nie miało wpływu na zdolność finansową oraz żeby w razie trudniejszych czasów nie obciążało zbytnio budżetu. Przy czym sugeruję, spłacać jak najszybciej jak się da, kredyt gotówkowy nie zawiera opłaty za wcześniejszą spłatę, więc wybór najdłuższego okresu i spłata w optymalnym dla nas okresie może być sporym udogodnieniem dla elastyczności budżetu domowego.

 

 

A jak można „zarobić”? Praktycznie rzecz ujmując, to nie jest zarobek, bo odzyskujesz pieniądze, które zostały zapłacone przez Ciebie w przeszłości. Zgodnie z wyrokiem TSUE jeżeli wcześniej spłacisz kredyt, należy Ci się zwrot prowizji. W takim razie jeżeli skonsolidujesz zobowiązania, za które zapłacisz mniejszą prowizję (i nie masz wyższego oprocentowania), niż ta, którą byś odzyskał, takie działanie jest dla Ciebie korzystne. A są na rynku banki, które mają ofertę na kredyt konsolidacyjny z 0%. Podobnie wygląda sytuacja z ubezpieczeniem. Jeżeli masz kredyt z ubezpieczeniem, za które zapłaciłeś z góry. Jak masz kredyt gotówkowy na 6 lat i spłacasz po 3, należy Ci się zwrot połowy ubezpieczenia.

 

 

Z pewnością w głowach wielu czytelników mogło zrodzić się pytanie. To dlaczego od razu ktoś nie wziął najlepszej oferty? Jak to w życiu równie bywa. Każdy bank różni się czymś w swojej ofercie i polityce kredytowej. Mimo istnienia kalkulatorów porównujących koszty. Najlepsze oferty nie są najczęściej ostatecznie wybierane. Bowiem klienci mogą nie dostać tam wcale kredytu, dostać mniej niż oczekują bądź nie mieć czasu na przedłużający się proces albo spełnianie warunków nałożonych przez banki. Później okazuje się, że z biegiem czasu możemy liczyć na więcej i na lepszych warunkach, wtedy warto się zastanowić, czy tkwić w status quo, czy zadbać o swoje finanse.